Ciekawe pytanie!
Jedno z badań, obejmujące grupę 800 studentów, wykazało,
że 39% kobiet i 91% mężczyzn przyznało, że doświadcza orgazmu podczas seksu.
Stwierdzono również, że kobiety mają więcej orgazmów w samotności,
a także z partnerką tej samej płci, niż z partnerem... pokazując, że penetracja nie jest dla kobiet głównym powodem, aby czerpać przyjemność.
W rzeczywistości zbyt wczesna penetracja jest jednym z powodów, dla których kobiety zaczynają zamykać się na intymność.
Oczywiście orgazm nie jest jedyną miarą przyjemności a jednak te badania wskazują, że kobiety nie cieszą się seksem tak bardzo jak mężczyźni. Być może to rodzaj seksu, jaki uprawiamy, jest nie tyle pro-męski, co antykobiecy?
W badaniu opublikowanym w Journal of Sex Research, Avigail Moor wraz z zespołem z Tel Hai College w Izraelu przeprowadzili wywiady z kobietami w wieloletnich związkach, które doświadczały obniżonego poziomu ochoty na seks.
Odkryli, że większość kobiet kłóciła się ze swoimi partnerami o częstotliwość seksu, a większość uwewnętrzniała swoje niskie pożądanie jako “coś jest ze mną nie tak”.
Trwamy w przekonaniach typu: “mężczyźni lubią seks bardziej niż kobiety”, “mężczyźni pozostaje zmuszać kobiety do seksu”,
“kobiety zgadzają się na seks, aby zdobyć miłość”, i tak dalej.
A jednak w świecie tao czy tantry opowiadana jest zupełnie inna historia.
Kiedy kobiety „obudzą” swoją seksualność, odkrywają pragnienie, które trwa, włączając w to orgazmy całego ciała i ogromną dawkę przyjemności.
Tantra jest ścieżką prokobiecą. W starożytnych Indiach jedną z definicji tantry było „wielbienie boskiej kobiecości”. Słyszymy o kobietach w świątyniach (devadasis), czczonych jako żywe boginie. Słyszymy o Yoni Puja, w której czczona jest kobieca pochwa, i odkrywamy praktyki, które postrzegają energię seksualną w kobiecie jako czystą manifestację boskości.
W tao praktykujemy Uzdrawiającą Miłość jako ścieżkę długowieczności. Oddychamy jajnikami, masujemy piersi, kierujemy się ku macicy, a dla joni mamy przedmioty mocy – jajeczka. Taoiści rozumieli, że przyjemność i zdrowie są ze sobą nierozerwalnie związane.
Wydaje się to dalekie od naszego współczesnego konsumpcyjnego podejścia do kobiecego ciała. Każdy, kto oglądał ostatnio pornografię, może odnieść wrażenie, że seks to szybki akt niekontrolowanych ruchów frykcyjnych, kończący się dla mężczyzny szybką kulminacją. Bez gry wstępnej, często z przedwczesnym wytryskiem.
W seksie taoistycznym i tantrycznym wszystko ulega spowolnieniu, co jest dokładnie tym, czego potrzebuje kobiece ciało. Spokojne, medytacyjne podejście sprawia, że w końcu ciało kobiety może się bezpiecznie otworzyć.
DLA KOBIET
Jeśli nie czujesz dużego lub żadnego pożądania seksualnego― MA TO SENS, biorąc pod uwagę okoliczności twojego życia. Najprawdopodobniej jesteś w trybie yang: zestresowana, przepracowana, w działaniu, planowaniu.
Nadmiernie dajesz innym zamiast napełniać siebie.
Potrzebujemy cofnąć się o kilka kroków.
Chodzi o stworzenie w Twoim życiu przestrzeni, w której naprawdę możesz zagłębić się w swoje ciało. Mam tu na myśli czucie. Bycie, dotyk, ruch, dźwięk…
Słyszę cię. Stworzenie przestrzeni, Znalezienie jest najtrudniejszą częścią, ponieważ „musimy załatwić 100 spraw, zanim będziemy mogli mieć 10 minut dla siebie”.
Dopiero, kiedy masz czas na zadbanie o siebie, możesz w końcu zrelaksować się w słodkiej przyjemności przebywania w swoim ciele.
Energia seksualna uwielbia zrelaksowane ciało! I, jak mówi jedna z moich nauczycielek tantry Shashi Solluna, „możesz znaleźć przyjemność w każdej sytuacji”!
MĘŻCZYZNA, KTÓRY SIĘ NIE SPIESZY
Jest dostrojony do Twojej energii, nastroju, wyrazu twarzy.
To mężczyzna, który nie odpycha cię, gdy jesteś zdenerwowana lub sfrustrowana. Potrafi stać z stanowczością i spokojem w swojej męskości,
podczas gdy twoja kobiecość się przejawia.
Poświęcił czas na poznanie twojego umysłu i ciała.
On cię widzi, słucha, jest uważny na drobne rzeczy.
Jest w stanie zwolnić tempo i odczytać reakcję twojego ciała na jego dotyk.
Nie spieszy się, nie zadowala cię dla własnego rozładowania.
Stworzył przestrzeń szacunku i zaufania. Wie, kiedy delikatnie cię pocałować, kiedy przytulić, a kiedy pochłonąć twój umysł i ciało z mocą i intensywnością.
Mężczyzna, który się nie spieszy, daje kobiecie czas na doświadczenie każdego poziomu reakcji, warstwa po warstwie, coraz głębiej i głębiej, aż jej umysł, ciało i dusza eksplodują.
SEKRETY
Pierwszym z nich jest unikanie nadmiernej stymulacji łechtaczki.
Pieść łechtaczkę, wykonując to powoli i bardzo delikatnie, aby obudzić przepływ.
Na lewo od łechtaczki znajduje się mała wiązka nerwów. Delikatnie głaszcz ten obszar, aby zebrać energię przed penetracją.
Drugim sekretem jest NIE WCHODZIĆ DO ŚRODKA ZBYT POSPIESZNIE.
Jeśli poczekasz, przy wejściu, aż joni sama cię zaprosi, będzie ona o wiele bardziej soczysta. Rób to naprawdę powoli. Pozwól jej się wciągnąć i poczekaj.
Trzeci sekret inspirowany tao to płytka penetracja. Oznacza to, że tylko żołądź wchodzi do joni, powoli, a potem znowu wychodzi. Wykonaj 9 płytkich penetracji na jedną głęboką, zdecydowaną, z intencją pobudzenia energii.
To stymuluje obszar punktu G.
Daj joni czas. To najseksowniejsza rzecz, jaką może zrobić mężczyzna.
Ciałolubienie dla obu płci sierpien Oddechowo
CIAŁOLUBIENIE + MORZE WRZESIEŃ Balttur Jastrzębia Góra
cykl 9 spotkan WEWNĘTRZNY NASTOLATEK online
